BeautyBlender- gąbeczka do makijażu, jak jej poprawnie używać

Mała, kolorowa gąbeczka BeautyBlender czyli niezbędnik każdej kobiety.

Różowa gąbeczka zawładnęła światem mody i wizażu. Żadna sesja zdjęciowa nie odbędzie się właśnie bez tego małego gadżetu. Korzystają z niej niemalże wszyscy profesjonalni wizażyści. Służy do precyzyjnego nakładania (a raczej stemplowania) podkładu. Dlaczego stała się ona takim hitem i absolutnym must havem każdej, malującej się kobiety?

Beautyblender to oczywiście nie tylko unikalny kształt i opracowany na wyłączność pluszowy materiał. To gąbeczka, która umożliwia stworzenie nieskazitelnego makijażu bez smug, przy minimalnej stracie produktu. Można jej stosować do nakładania bazy pod podkład, pudru, różu w kremie, samego podkładu i każdego innego produktu do makijażu twarzy. Świetnie sprawdza się, zarówno w przypadku początkujących makijażystek, do codziennego makijażu, jak i dla profesjonalnych artystów. Gąbeczka wykonana jest ze specjalnego materiału o strukturze otwartokomórkowej, która po namoczeniu wypełnia się niewielką ilością wody. Dzięki temu jest nasączona, a produkt do makijażu nie wchłania się, jak w przypadku zwykłych gąbek.

Jak poprawnie używać BeautyBlender'a?

Na początku należy delikatnie namoczyć gąbeczkę wodą oraz odczekać kilka sekund, aż reszta wody się wchłonie. Produkt do makijażu, np. podkład, należy wylać na rękę i delikatnie nakładać go na gąbkę. Następnie można śmiało "stemplować" cerę, aby produkt jak najdokładniej się wchłonął. Jeśli używasz korektora do zakrycia niedoskonałości punktowych, możesz nałożyć go na uciążliwe miejsce i przyklepać Beautyblende'rem. Sprawi on, że produkt idealnie się wchłonie i zasłoni nam niechcianego pryszcza czy przebarwienie.

Innowacyjna gąbeczka różni się od pozostałych oczywiście swoim unikalnym kształtem tzw. jaja. Grubsza strona służy do nakładania podkładu na cały obszar cery, mniejsza zaś do wyrównywania miejsc pod oczami. BeautyBlender jest stosunkowo droga. Oryginalna gąbeczka kosztuje około 70 zł. W internecie oczywiście możemy znaleźć mnóstwo podróbek, które niestety różnią się strukturą materiału. Pija za dużo podkładu i nie nasączają się tak samo jak oryginalne. Różnicę możemy bardzo łatwo dostrzec przede wszystkim w cenie, jak i w ilości dziurek na materiale. BeautyBlender jest dużo bardziej "popękana" . Dzięki małym dziurkom, gąbka odpowiednio się nasącza, co powoduje mniejsze pochłanianie podkładu.

Jeśli cenisz sobie perfekcyjny makijaż, w Twojej kosmetyczce nie może zabraknąć właśnie tej gąbeczki. Możesz pokusić się o tańszy zamiennik, lecz pamiętaj o tym, że wybierając oryginalną BeautyBlender, nie tracisz w zawrotnym tempie podkładu. Może warto jednak zainwestować w droższą gąbkę i cieszyć się z żywotności naszego ulubionego fluidu?

Więcej o:
Copyright © Agora SA