GAP to ukochana marka młodych Amerykanek w przedziale wiekowym 25-35. W latach 90. mówiło się nawet o GAP generation , które chyba dziś przejął globalny już H&M .
Niemniej, marka wciąż jest popularna, i mówi się o niej sporo, o czym świadczy choćby ostatnia kampania z Anją Rubik i JAC .
GAP w nowej, w iosennej kolekcji, stawia na proste formy i czyste, jasne kolory. Patrick Robinson, projektant marki, prezentując kolekcję mówił głównie o przyszłości. Młode Amerykanki nie chcą oglądać się do tyłu i inspirować tym, co minęło. Chcą mieć więcej mody w swojej szafie , i GAP zamierza im to zapewnić.
Klientki GAPa to kobiety aktywne , pracujące, które nie lubią gdy strój ogranicza ich swobodę. Dlatego w kolekcji znajdziemy głównie spodnie , sukienki czy spódnice są w zdecydowanej mniejszości. Projektant już od tej kolekcji pracuje ze swoim zespołem nad tym, żeby GAP nie kojarzył się już swoim klientom z wielkim stołem, na którym leży 30 takich samych swetrów w różnych kolorach. Linie odzieżowe mają być bardziej różnorodne i lepiej sprecyzowane. Co widać już po wiosennej kolekcji, jasnej, dość seksownej, z lekką nutą retro. Znajdziemy tu szyfonowe bluzki, spodnie z podwyższoną talią, luźne marynarki, koszule z kokardą i kilka drapowanych sukienek . W kolorystce mamy paletę bieli , różu, bladej zieleni i błękitu .
GAP, lookbook wiosna 2011 GAP
GAP, lookbook wiosna 2011
GAP chce więc zerwać z wizerunkiem sklepu, który zapewnia tzw. basic , czyli bazę do kompletowania z innymi ciuchami. Ma być bardziej nowatorsko, ekscytująco i modnie . Czy marce już udało się zmienić swój wizerunek? Zobaczcie w galerii...
Wkrótce - przewodnik po zakupach w sklepie internetowym GAP.
Więcej: