Luksusowe spa: Hotel Rezydent*****, Sopot

Odpoczynek w atmosferze luksusowego kurortu

Wybudowany w 2001 roku hotel Rezydent nawiązuje do najlepszych przedwojennych tradycji sopockiego kurortu. Położony jest w centrum miasta, przy słynnym deptaku Monte Cassino, zaledwie kilka minut spacerem od jednej z najpiękniejszych polskich plaż.

Eklektyczny luksus

Architektura hotelu i wyposażenie wnętrz to eklektyczna mieszanka wysmakowanych inspiracji. Pokoje są przytulne i toną w ciepłym świetle. Ich stonowana kolorystyka, wysokość i duże okna dają wrażenie przestrzeni i zachęcają do relaksu.

Królewska kuchnia

Prawdziwą dumą hotelu jest restauracja autorska Pasjami... Wysokie na kilka pięter pomieszczenie o przeszklonym dachu utrzymane jest w odcieniach bieli i urządzone specjalnie projektowanymi do niego meblami. Szef kuchni, który gotował kiedyś dla samego Roberta De Niro, jest niekwestionowanym mistrzem. Eskalopki z sarny, gęś w sosie jarzębinowym, stek z foie gras i truflami czy halibut z orzechową pianką rozpływają się w ustach i stanowią wymarzone preludium do ręcznie przygotowanych na miejscu pralin i deserów, wyglądających jak dzieła sztuki. Wybór wina z doskonale wyposażonej piwniczki doradzi sommelier obdarzony prawdziwą winną pasją.

Kameralnie i z duszą

Hotelowe spa to kilka gabinetów do zabiegów mokrych i suchych, masażu oraz manikiuru i pedikiuru. Spa stawia na tradycyjną naturalną pielęgnację oraz relaks poprzez dotyk. Nie ma w nim "kosmicznych" maszyn. Doświadczone kosmetyczki dbają o jakość i odpowiedni dobór zabiegów. Warto wybrać seans z Vichy Shower - po odpowiednich do potrzeb skóry zabiegach odpoczywa się pod ciepłymi ręcznikami w bryzie miękkich strużek wody spływających z pryszniców.

Ewa Bakota, redaktor, 26 lat

Wymarzone miejsce dla lubiących rozpieszczanie. Efektowne wnętrza, doskonała kuchnia i kameralne spa koją zmysły

POBYT . Hotel położony jest w samym centrum Sopotu. Wszystkie rozrywki miasta są na wyciągnięcie ręki, ale warto spędzić trochę czasu na miejscu i wyciszyć się w atmosferze luksusu na pięć gwiazdek. Urządzone ze smakiem wygodne pokoje i rewelacyjna restauracja hotelowa zachęcają do błogiego nicnierobienia. Bardziej aktywnym hotel proponuje zajęcia z tai-chi, a także szkolenia z kreowania wizerunku i stylizacji lub autorską ofertę Sztuka Życia, czyli zajęcia z etykiety i savoir-vivre'u, doboru win i wiedzy o sztuce (w galerii proarte wiszą nawet grafiki Chagalla i wystawiane są rzeźby Salvadora Dali). Wieczorem można posiedzieć w hotelowym pubie, popijając doskonałe drinki. Jestem łasuchem, więc najbardziej podobały mi się właśnie kulinaria. Z każdym kęsem i łykiem tutejszych pyszności utwierdzałam się w przekonaniu, że każdy pracownik kuchni jest właściwą osobą na odpowiednim miejscu Ostrzegam, atrakcje hotelu mogą spowodować, że zabraknie czasu na Sopot i morze!

ZABIEGI . Największymi zaletami hotelowego spa są jego kameralność i przytulny charakter. Mimo niewielkich rozmiarów spa i braku skomplikowanych maszynerii w wyposażeniu do domu wróciłam piękniejsza i zdrowsza. Zabieg na twarz ukoił pękające naczynka, a masaż pomógł zmęczonym kolanom. Prawdziwym hitem, dla którego z przyjemnością wrócę do Sopotu, był jednak zabieg zakończony relaksem pod Vichy Shower. Głęboki kawowy peeling oczyścił skórę, specjalnie dobrana maska ją nawilżyła, a potem odpłynęłam. Zawinięta w folię i przykryta ciepłymi ręcznikami, które stopniowo nasiąkały ciepłą wodą spływającą z prysznica nade mną, drzemałam, starając się zachować przytomność i cieszyć się wykonywanym równolegle masażem twarzy. Zabieg trwał ponad

półtorej godziny, ale to nadal zbyt krótko!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.