WAX - panaceum na kiepską fryzurę

Włosy nie muszą się elektryzować, nie muszą się przetłuszczać , a skóra głowy nie musi być podrażniona przez działanie suchego lub bardzo zimnego powietrza. Rozwiązanie na sezon zimowy jest w zasięgu ręki.

Jesienno-zimowy codzienny dylemat - z czapką czy bez czapki. Włosy rano umyte i ułożone przed wyjściem wyglądają świetnie, ale jak wyjść na mróz lub deszcz bez nakrycia głowy? Parasol - nie chroni przed wiatrem i mrozem, czapka przyklepie fryzurę, a po jej zdjęciu włosy będą naelektryzowane jak ebonitowa laska w czasie doświadczeń na fizyce. Można zużyć jeszcze "cysternę" lakieru i uzyskać hełm godny strażaka. Nie są to zachęcające rozwiązania jeśli ma się ochotę na w miarę przyzwoity wygląd w pracy. Z pomocą mogą przyjść oryginalne preparaty z serii Pilomax - WAX.

Firma Pilomax w tym roku wprowadziła na rynek nową odżywkę. Właśnie ten produkt - Ochronna Odżywka Nawilżająca świetnie nadaje się na jesienną pluchę i zimowy mróz. Spryskuje się nią włosy po umyciu i od razu suszy i układa, nie trzeba spłukiwać i ponownie wycierać daje to, jakże ważne rano, kilka dodatkowych minut. Rozczesywanie i układanie, jest również o wiele łatwiejsze, a po wysuszeniu włosy są gładkie i lśniące.

Formuła odżywki - "bez spłukiwania" powoduje, że na włosach tworzy się warstwa chroniąca przed czynnikami zewnętrznymi: zanieczyszczeniami powietrza i niskimi temperaturami, które niekorzystnie wpływają na włosy i skórę głowy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.