Zima to dla suchej skóry prawdziwe wyzwanie. W tym okresie osłabia się jej płaszcz lipidowy, czyli ochronna warstewka zbudowana z tłuszczu, która na ogół i tak nie jest zbyt szczelna. Powoduje to uczucie ściągania, podrażnienia, nawet łuszczenie się naskórka.
Dlatego już od wczesnej jesieni pamiętaj o doustnej suplementacji kwasami omega-3 plus 6 . Nienasycone kwasy tłuszczowe poprawiają funkcjonowanie błon komórek i wzmacniają hydrolipidową barierę skóry.
Ponadto w diecie nie powinno zabraknąć tłustych ryb morskich, oliwy z oliwek i orzechów.
Pamiętaj, by w domu włączyć nawilżacz powietrza . Gdy jest ono za suche, wyciąga ze skóry wilgoć, co dla tego typu cery bywa bardzo szkodliwe, gdyż nie umie się ona przed tym bronić.
Z kremów wybieraj te o bogatszej konsystencji , które tworzą ochronną powłoczkę, a nie błyskawicznie wchłaniają się bez śladu. Powinny one mieć w składzie witaminę E oraz kwas hialuronowy . Takie kremy pozwolą odbudować lub poniekąd zastąpią naturalną barierę ochronną skóry.
Ponieważ problem suchości dotyczy na ogół całego ciała, codziennie używaj balsamów intensywnie nawilżających z gliceryną i mocznikiem , które wiążą wodę w skórze.
Pamiętaj także o odżywczych maseczkach. W gabinecie w tym okresie roku sprawdzą się zabiegi mezoterapii - dające silne nawilżenie i odżywienie skóry.