Testujemy bazę pod cienie Shadow Insurance Too Faced

Baza pod cienie przyda się nie tylko do przedłużenia trwałości wieczorowego makijażu. Sporo z nas ma problem z rozmazującym się makijażem i cieniami, które lubią "znikać" już w ciągu dnia lub nieestetycznie "wałkować" się na powiece. Jak z tym problemem poradziła się baza pod cienie marki Too Faced? Sprawdziłyśmy!

Baza pod cienie Too Faced, według zapewnień producenta, podkreśla kolor oczu i dodaje odrobinę złotego, metalicznego blasku. Może być używana jako korektor do powiek lub z cieniami - wówczas pogłębia ich kolor. Wzbogacona o witaminy na bazie silikonu wygładza zmarszczki i wyrównuje koloryt skóry.

Nasza opinia o kosmetyku : Ma pudrowo-oleistą formułę, dlatego dobrze wycisnąć porcję na grzbiet dłoni i zmieszać przed nałożeniem. Baza lekko wyrównuje kolor skóry i rozświetla. Genialnie przedłuża trwałość cieni, które nie gromadzą się w załamaniach, nie ścierają przez cały dzień. Ma tylko jedną wadę - utrudnia mieszanie kolorów, gdyż nie ma na niej poślizgu.

Cena: 65 zł

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.