Narrina , to młoda marka projektantki Natashy Kumar, pochodzącej z Kalifornii. Odkryta przez nas na Fashion Week w Łodz i, gdzie mogłyśmy naocznie przekonać się, jak udane są jej projekty.
Natasha w swoich króciutkich sukienkach podkreśla przede wszystkim dziewczęcość i delikatność młodych kobiet. Sukienki są słodkie, romantyczne , czasami wyglądają jak ubranka dla lalek.
Natasha sprzeciwia się noszeniu spodni a jej projekty są właśnie aktem protestu. Uważa, że błędem kobiecej emancypacji jest próba wyglądania jak mężczyzna. Ubrania uniseks zaburzają według niej kobiecą sylwetkę - faktycznie wyglądamy wtedy nie inaczej niż towarzyszący nam mężczyźni.
Młoda projektantka przekonuje, że jeansy wcale nie oznaczają wygody. Są sztywne, utrudniają swobodny krok, gdy są obcisłe, i po prostu są... nudne. To sukienki dają pewną wolność i swobodę ruchu . To dzięki nim kobieta może się wyrazić. Na dowód przytacza swoje modele, które po prostu wkłada się, zapina i jest się gotowym do wyjścia, bo są same w sobie tak dekoracyjne, że nie trzeba już żadnych ozdób.
Narrina spełnia nasze marzenia o super kobiecej sukience, 490 zł
Natasha zapytana o długość, a raczej krótkość jej sukienek, podkreśla, że kobiety nie powinny wstydzić się swoich nóg . Jej sukienki są krótkie, bo sama lubi takie nosić, ale na życzenie klientek może uszyć je w wersji dłuższej, bo nie każda dziewczyna lubi mini , nie w każdym wieku.
Patrząc na jej sukienki, wydaje nam się, że są to projekty dla młodych dziewcząt - bo są tak radosne, jasne i pełne kwiatów . Jest już zbyt wielu projektantów, którzy robią smutne kolekcje w nudnych, szaro-burych kolorach.
Wszystkie projekty Natashy wykonane są ręcznie a ona sama prezentuje na zdjęciach swoje sukienki. Jeśli chcecie je kupić, zapraszamy na stronę projektantki: Narrina
Wkrótce więcej młodych projektantów poznanych przez nas na Fashion Week w Łodzi
Więcej: