Wzorzyste budrysówki C&A - ładne?

No, cóż - nie da się ukryć. Nadeszła jesień. Powiało chłodem, lunęło deszczem. Po raz pierwszy prezentujemy więc ciepłe okrycia. Na pierwszy ogień do Waszej oceny - coś z nowej kolekcji C&A.

Marka zrywa z nudą i udowadnia, że jesień nie musi być szaro-bura, a płaszcze nudne. Swoje wełniane egzemplarze urozmaica wzorami zaczerpniętymi z egzotycznych kultur. Co jeszcze jest w nich optymistycznego? Z pewnością nieformalny fason budrysówki. Tego typu płaszcze popularnością zaczęły na dobre cieszyć się tuż po II wojnie światowej. Z angielskiego duffle coat to

sportowa

kurtka najczęściej wykonana z wełny, wyposażone w kaptur, stębnowane karczki, duże kieszenie i charakterystyczne zapięcia złożone z pętelek i drewnianych kołeczków. Jeśli nadal nie kojarzycie jej z niczym, przypomnijcie sobie Misia Paddingtona , który zadawał szyku w budrysówce na londyńskim dworcu.

Płaszcze z C&A są ocieplone sztucznym futerkiem, dzięki czemu sprawdzą się chłodną jesienią i zimą . Będą dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych: brązowo-pomarańczowej i czerwono-niebieskiej. Jak Wam się podobają?

Cena: 159 zł .

Więcej:

Jesienna kolekcja butów Pull and Bear

Oceń kurtki C&A
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.