Różowa sukienka Lipsy London wygląda jakby była wprost stworzona dla seksbomby w stylu Marylin Monroe . Czy dziewczyna o smuklejszej figurze i klasycznym stylu mogłaby wyglądać w niej dobrze?
Zacznijmy od góry. Została wykrojona jak buduarowy gorset rodem z lat 50-tych - podkreślają to błyszczący poliester, fiszbiny i bieliźniane szwy. To wszystko efektownie eksponuje biust, ale jest dość odważne, tym bardziej, że reszta wcale nie szczyci się wyjątkową skromnością. Od talii w dół mamy tu prawdziwy imprezowy przepych . Materiał wyszywany cekinami, został jeszcze między nimi poprzetykany różowymi nitkami imitującymi piórka , które swawolnie będą powiewać w rytm tanecznych ruchów. Całość kipi kobiecością i nie wiemy, czy przypadkiem nie jest to mała katastrofa. Z drugiej strony trudno jednak o bardziej seksowny model, a i na takie czasem nasza szafa zgłasza zapotrzebowanie.
Sukienka Lipsy London Lipsy London
Sukienka Lipsy London Lipsy London
Do czego ją nosić, żeby uniknąć fatalnej wpadki ? Zdecydowanie sprawdzi się stara, dobra zasada, że im mniej, tym lepiej. Wystarczą więc szykowne, ale pozbawione aplikacji szpilki - np. w cielistym kolorze i subtelna bransoletka wokół nadgarstka w postaci cienkiej, złotej nitki. Włosy w tym przypadku należałoby spiąć w idealnie gładki i wyprostowany koński ogon. Potem już tylko sprawdzian przed lustrem, w którym pomoże dewiza Coco Chanel. Kreatorka przed każdym wyjściem zdejmowała z siebie jedną rzecz, którą dołożyła wcześniej i to według niej było gwarancją świetnego stylu.
A co Wy myślicie o sukience Lipsy London ?
Cena: 175 funtów (ok. 875 zł)
Więcej elegancji: