Adam Lippes dla Mango - jesienna odsłona

Amerykański projektant docenił hiszpańską sieciówkę. Co z tego wyszło? Kolejna dobra autorska kolekcja

Adam Lippes - jeśli nic nie mówi Wam to nazwisko, warto nadrobić zaległości. Urodzony w Buffalo w 1972 roku projektant podbił już Stany Zjednoczone, ale ma ochotę na zdecydowanie więcej.

Karierę zaczynał pod skrzydłami Polo Ralph Lauren , by później przenieść się do domu mody Oscara de la Renty , gdzie szybko objął stanowisko dyrektora kreatywnego, będąc jednym z najmłodszych mężczyzn na świecie z tego typu etatem. W latach 1996 - 2003 intensywnie pracował nad artystycznym i biznesowym wizerunkiem firmy.

EAST NEWS/

Marzenie o własnej kolekcji spełniło się rok po odejściu ze sławnego konsorcjum. Bawełniana linia pod autorską nazwą 'adampluseve' zrobiła furorę i stała się podwaliną wielu przyszłych serii składających się na nową markę projektanta 'ADAM'. W 2007 roku Lippes dołączył do prestiżowego grona CFDA (Council of Fashion Designer Awards), a pokazy jego projektów stały się obowiązkowym punktem programu każdego nowojorskiego tygodnia mody. Nic dziwnego, jeśli reprezentują poziom przyszłorocznej kolekcji resortowej:

W tym roku projektant podpisał kontrakt z Mango , na mocy którego stworzył limitowaną kolekcję dla kobiet i mężczyzn, która trafiła do ponad 900 sklepów hiszpańskiej sieciówki. Dlaczego zdecydował się na taki krok? 'Mango bardzo mi zaimponowało, zaskoczyło mnie pozytywnie' - powiedział Lippes. 'Projektanci tej marki nie kopiują innych projektantów, mają swój własny punkt widzenia' dodał .

Jaka jest kolekcja Adam Lippes dla Mango? Zdecydowanie trendowa i bardzo kobieca. Sukienki muszą być błyszczące i utrzymane w metalicznych odcieniach różu, czerwieni i fioletu. Do tego rockowe akcenty - spódnice z suwakami, kamizelki nawiązujące do kroju ramoneski i sztuczne futerka spięte w talii paskiem.

Groszki zapraszają do galerii - znajdziesz w niej również ceny.

Jesienny lookbook Zara

Anja Rubik projektantką Quazi?

Czytaj w Znam.to: Ostra ślicznotka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.