Fokus na trend: cekiny

Do niedawna zarezerwowane na wieczór, od jakiegoś czasu nieśmiało pojawiały się na ubraniach odważnych fashionistek także za dnia. W tym sezonie nosimy je już od śniadania!

Już w latach 70. cekiny pobłyskiwały na parkietach modnych klubów, ale swoje prawdziwe 5 minut miały w latach 80., kiedy lśniły w rytmie disco. Nieco zapomniane i wyśmiewane jako element odrzucanej, kiczowatej kultury lat 80., przez długi czas pojawiały się w modzie tylko jak bardzo dyskretny i elegancki element stroju wieczorowego - na kopertówkach, butach, broszkach. Ostatnio wróciły wraz z modą na przesadę lat 80. - i nosimy je na okrągło.

Kobiety, które lubią błyszczeć i nie boją się prowokować, mogą nosić cekiny, odwołując się do lat 80. w bardzo dosłowny sposób. Legginsy, długie, luźne t-shirty, marynarki oversize, opaski, torby-worki, a nawet trampki - to wszystko zdobione jest bogato cekinami ...i można to nosić w dużym stężeniu Aby nie narażać się na śmieszność i wybujałą przesadę, trzeba jednak uważać z proporcjami. Jeśli cekinowe legginsy, to już nie marynarka, za to kopertówka i detal na topie jak najbardziej.

My jednak polecamy bezpieczniejszą i bardziej stonowaną metodę na cekiny. Bez zbędnych ekstrawagancji, za to odpowiednio na każdą porę dnia i okazję. Do pracy też! Jak? Dobierz ubrania z naturalnych, matowych tkanin, delikatnie zdobione cekinami, noś je warstwowo, żeby migały to tu, to tam - i dodaj wyraźny akcent w dodatkach: pasek, torbę lub buty. W przypadku tak rzucających się w oczy drobiazgów jak cekiny zawsze lepiej mniej, niż więcej. I nie przesadzaj z biżuterią - cekiny nie przepadają za "błyskotliwym" towarzystwem. Lubią lśnić solo , jak czasami każda z nas.

Więcej o:
Copyright © Agora SA