...i rządzi się swoimi prawami. Przede wszystkim pozwala nam na odrobinę fantazji i szaleństwa. To właśnie na wieczór najlepsze są mocne, kolorowe makijaże , na które nie możemy sobie pozwolić w ciągu dnia. Faktem jest też, że nie każdy makijaż jest odpowiedni do sytuacji i łatwo wtedy popełnić faux-pas, dlatego te odważne, wręcz ekstrawaganckie, zostawmy na wieczór.
Ten rodzaj makijażu szczególnie lubi połysk i żywe kolory, ale uwaga! jeśli wybieracie się na bankiet lub oficjalną kolację, zrezygnujcie z brokatu. Niestety, w tej sytuacji jest on nie wskazany. Najlepiej sprawdzają się brązy. Powiekę możecie zaakcentować też czarnym eyelinerem albo grafitową kredką. Unikajcie też tak powszechnie lubianych w różnych kolorystycznych kombinacjach smoky-eyes - te zostawcie sobie na deser, czyli szampańskie party z przyjaciółmi. Na imprezie - wszystkie chwyty dozwolone!
