Fenomen lumpeksów

Parę lat temu zaopatrywali się w nich jedynie najubożsi. Dziś są stałym punktem na shoppingowej mapie prawdziwych fashion victim. Na czym polega ich fenomen?

Godzina 10:00 , jedna z głównych ulic Warszawy - Świętokrzyska, pod sklepową witryną zbiera się kolejka. Zniecierpliwiony tłum oczekuje otwarcia drzwi, scena rodem z PRL'owskiej kroniki. Jednak systematycznie powtarza się co tydzień, a szyld z napisem - "Tania Odzież, dziś dostawa!", zdaje się tłumaczyć całe zamieszanie. Od kilku lat śmiało możemy mówić o second - hand'owym boomie. Kojarzone do niedawna z najuboższymi, dziś są częstym miejscem odwiedzin przedstawicieli każdej grupy wiekowej, każdego środowiska i każdej subkultury. Zaopatrują się tu tak naprawdę wszyscy nawet jeśli szczerze i otwarcie się do tego nie przyznają..

Fenomen lumpeksów trwa stosunkowo od niedawna. Dzięki wejściu Polski do Unii i otwarciu przed nią europejskich granic, możliwości sprowadzania atrakcyjnej zachodniej odzieży z drugiej ręki znacznie wzrosły. Polscy handlowcy postanowili to wykorzystać. Przemierzając ulice na każdym kroku możemy spotkać sklepy z odzieżą na wagę. Stały się one równie popularne i powszednie jak zakłady fryzjerskie, gabinety kosmetyczne czy solaria. Są dosłownie wszędzie.

Modnie i tanio

W dzisiejszych lumpeksach możemy znaleźć wszystko. Są spodnie, sukienki, spódniczki, koszulki, koszule, buty i wszelkiego rodzaju dodatki. Każdy z nas znajdzie coś dla siebie.

Zaletą odzieżowych rajów jest możliwość wyszukania czegoś modnego i oryginalnego kosztującego przy tym niewielkie pieniądze. To doskonała alternatywa dla ludzi nie tylko oszczędnych, ale i tych, którzy lubią mieć na sobie coś wyjątkowego i niepowtarzalnego.

lumpeksy

Lumpeksowi poszukiwacze

Szperanie pośród wieszaków i koszy z używaną odzieżą przyjmuje pomału wymiar dyscypliny sportowej. Zakupy w lumpeksach nazywane przez niektórych "lumpingiem" (parafraza shoppingu), stało się źródłem pozyskiwania wyjątkowych, niebanalnych i szalonych ciuchów na wielką skalę.

Powstało wiele forów internetowych poświęconych second - hand'om na których, lumpeksowi wyszukiwacze dzielą się dokonaniami i wymieniają łupami. Prawdziwą gratką są marki ekskluzywne. W tanich odzieżach możemy znaleźć nie przesadzając wszystkie światowe firmy. Hilfiger, Lacoste, Ralph Lauren, Zara, Jean Paul Gaultier to tylko niektóre ze znanych marek jakie wytrwałym szperaczom udaje się upolować za grosze.

Sprzedają je później z dużym zyskiem, bądź sami z dumą noszą ciesząc się z zaoszczędzonych pieniędzy.

lumpeksy

Czy warto chodzić do lumpeksów?

Zdecydowanie warto! Pamiętaj, że nie musisz się ograniczać. Jeśli sklepowy asortyment Cię nie satysfakcjonuje, bądź wydaje się zbyt powszedni, koniecznie wybierz się do second - hand'u. Być może uda Ci się wyszperać jakąś rzecz dla siebie. Coś czego nie znajdziesz na żadnej sklepowej półce i coś co doskonale uzupełni Twój dotychczasowy ubiór nadając mu niepowtarzalnego wyglądu. Pamiętaj, że zaopatrywanie się w ciucholandach to żaden wstyd. Do entuzjastów tanich i modnych zakupów należy wielu przedstawicieli zarówno polskiego jak i światowego show - biznesu. Groszki w pełni popierają modę na lumpeksy. Gwarantując przy tym dobrą zabawę i satysfakcję z nabycia upolowanych rzeczy.

Adresy "szmateksów" w swojej okolicy znajdziesz na lumpeksy.pl

tekst - Michał Prugar-Ketling

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.