Przewodnik po Krakowie dla zakochanych

Walentynki to doskonała okazja, żeby wybrać się na romantyczny spacer we dwoje. Dobrych miejsc na randkę jest w Krakowie mnóstwo, bo też całe miasto ma wyjątkowo romantyczny klimat.

Spacer po Plantach, Trakcie Królewskim prowadzącym od Rynku do Wawelu lub jedną ze ścieżek na uboczu miasta to tylko niektóre z opcji

Spacer we dwoje

Trudno kwestionować romantyczny klimat całego miasta, jednak to pieszo-rowerowa kładka Ojca Bernatka zapisała się w świadomości krakowiaków jako najbardziej romantyczne miejsce - w walentynki wręcz obowiązkowy punkt na mapie dla zakochanych. Zakochani i młodzi małżonkowie zgodnie z tradycją powinni zawiesić na moście kłódkę (czasem z wygrawerowanymi inicjałami lub innym napisem, np. "Kocham Cię"), zatrzasnąć zamek i kluczyki wrzucić do Wisły. Po takim akcie "zakłódkowania" wieczna miłość gwarantowana! Na kładce wiszą różnorakie kłódki: małe, duże, stare lub dopiero co powieszone - każdy z je wieszających wierzy, że przyniosą one szczęście i miłosne spełnienie na zawsze.

Korzystając z bliskości Wisły, można wybrać się na romantyczny rejs statkiem bądź małą gondolą po królowej polskich rzek. W mroźny, chłodny dzień podróż taka może przynieść mniej przyjemności, ale bez wątpienia oglądanie zabytków miasta z odmiennej perspektywy pozostawi niezatarte wrażenie. Na co dzień na pewno nieczęsto zdarzy się okazja, żeby skusić się na spływ szlakiem między Wawelem a Salwatorem. Jeszcze inną perspektywę można obrać, decydując się na lot balonem. W pobliżu Wawelu, obok dawnego hotelu Forum, przez cały rok (w zależności od warunków atmosferycznych) można wznieść się ku niebu. Kraków oglądany z wysokości 150 m z pewnością zachwyci nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników walentynek. Jeśli trafi się piękna pogoda, może nawet uda się ujrzeć majaczące w oddali wierzchołki Tatr.

Świetnym miejscem na schadzkę jest kopiec Kościuszki. Tu wciąż czuć magię Krakowa. Ze szczytu można podziwiać piękną panoramę miasta i Beskidu Żywieckiego. Nie mniej romantyczny jest Kazimierz - wciąż najpopularniejsza dzielnica miasta. Zabytki kultury żydowskiej, przytulne kafejki, galerie i antykwariaty tworzą urokliwą atmosferę, której nie sposób się oprzeć. Magię można też poczuć przechadzając się we dwoje ul. Kanoniczą. Zakochanym sprzyjają też urokliwe uliczki Starego Miasta, alejki parku Lotników, Jordana czy AWF, a także Ogród Botaniczny - kawałek raju w centrum miasta. Dla spragnionych ruchu idealne będzie ślizgawka na Błoniach, największe lodowisko pod gołym niebem w Polsce, gdzie romantyczną atmosferę wzmacniają pięknie oświetlone alejki.

A jeśli potrzebujecie większej przestrzeni, poszukajcie jej za miastem: blisko Krakowa urokliwie jest w okolicach starego kamieniołomu w Zabierzowie i w Dolinie Grzybowskiej, trochę dalej mamy jeszcze inne dolinki, np. piękną Dolinę Kobylańską. Można też wybrać się nad dziką Rabę w Dobczycach.

Przytulne kawiarenki

Nawet najbardziej romantycznie usposobieni spacerowicze muszą schronić się we wnętrzu podczas kapryśnej pogody. Osoby lubiące szum i zgiełk centrów handlowych nie mogą ominąć Galerii Kazimierz, Plazy, M1 czy Zakopianki, gdzie nie tylko można kupić sobie drobne prezenty, obejrzeć romantyczny film albo zagrać w kręgle. Przede wszystkim jednak Kraków słynie z niepowtarzalnej atmosfery pubów i kawiarń na Starym Mieście. To właśnie tam najczęściej można spotkać pary. Idealne na kolację przy świecach są Zazie, Studio Qulinarne lub Manzana, a blisko Rynku: Scandale Royal, Soprano Trattoria, Papryczki 5 albo Passe. Na lampkę wina z muzyką w tle zakochani mogą się wybrać do The Piano Rouge, Harris Piano Jazz Bar czy klubu Kornet. Bardzo sprzyjające zbliżeniom antresole, pufy i kadzidełka zakochani znajdą w kameralnej Świętej Krowie przy Floriańskiej.

W domu

Można też walentynkowy wieczór spędzić w domu. Wystarczy zapalić świece i wspólnie przygotować proste, za to romantyczne danie z afrodyzjakiem. Idealne będzie czekoladowe fondue. Dwie tabliczki czekolady deserowej roztopcie w naczyniu (na przykład stawiając je na podgrzewaczu ze świeczką), dodajcie pół szklanki śmietanki kremówki, łyżeczkę skórki otartej z pomarańczy i wymieszajcie. Owoce - winogrona, cząstki mandarynek, pomarańczy, jabłek, bananów itp. - nabijajcie na widelczyki i zanurzajcie w gorącym kremie. Smakują wspaniałe i można się karmić nimi nawzajem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.