Zaledwie 38 proc. zapytanych przez Mosso, producenta majonezów, chrzanu itp., je w gronie rodzinnym codziennie. Niemal połowa stara się to robić przynajmniej w weekend, a 14 proc. - od święta.
Fot. Mosso
Najłatwiej zebrać wszystkich w środku dnia, dlatego zwykle rodzina zasiada przy stole do obiadu (57 proc.). O połowę rzadziej jadamy razem kolację, a jeszcze o połowę - śniadanie. A szkoda, bo to dobra okazja, przede wszystkim żeby porozmawiać (79 proc.) i pobyć z rodziną (71 proc.). Niestety, nawet jeżeli uda się zasiąść wspólnie do stołu, zwykle czas goni.
Fot. Mosso
Aż dwie trzecie Polaków ma na jedzenie z bliskimi zaledwie pół godziny. Zaledwie co czwartej osobie udaje się wygospodarować na to godzinę, a 8 proc. - dwie. To inaczej niż np. w krajach śródziemnomorskich, gdzie posiłki się znacznie bardziej celebruje. Nic dziwnego, że w dziennym bilansie większości zajmują one aż dwie godziny, czyli czterokrotnie więcej czasu niż u nas.
Fot. Mosso
A kiedy już zasiądziemy razem do stołu, jemy i rozmawiamy, rozmawiamy, rozmawiamy - 98 proc. ankietowanych właśnie tak wykorzystuje ten czas. Chyba że akurat jest coś ciekawego w telewizji; wtedy co druga osoba wybiera ekran. A jeśli ma być nieco dyskretniej, wybiera mniejszy ekran i przy obiedzie czy kolacji załatwia swoje sprawy przez telefon komórkowy (28 proc.). Jeśli rozmowa się nie klei, ciszę zagłusza radio. Czasami zaproszenie do stołu telewizora lub radia to znacznie lepsze rozwiązanie niż zainicjowanie rozmowy. W domach 35 proc. Polaków taki wspólny posiłek staje się znakomitą okazją do kłótni.
Fot. Mosso
Fot. Mosso
Dlaczego te wspólne posiłki jakoś Polakom nie wychodzą? Przede wszystkim przez brak czasu (78 proc.). Ale są też inne powody: zanik więzi rodzinnych (43 proc.), brak potrzeby dzielenia się swoim życiem prywatnym (22 proc.) czy tak duże obłożenie pracą, że rodzina schodzi na dalszy plan (też 22 proc.). Oprócz tego wiele osób jest przekonanych, że z rodziną wychodzi się tylko ładnie na zdjęciach (14 proc.) albo po prostu przeznacza każdą wolniejszą chwilę na korzystanie z komputera (12 proc.), telewizję (8 proc.) czy książkę.
Fot. Mosso
Ankietę przeprowadziła firma Mosso wśród 100 osób w wieku od 25 do 60 lat.
