"Dwoje do poprawki?- Historia tylko dla dorosłych

Nie, nie dlatego, że film jest pełen przemocy czy seksu. Przeciwnie - przemocy nie ma w nim wcale, a seksu... właśnie jego brak jest początkiem wydarzeń obyczajowej opowieści ?Dwoje do poprawki?, w której dwie autentyczne gwiazdy grają małżeństwo w kryzysie

Przez dorosłych nie należy rozumieć ludzi w wieku powyżej lat 18. Raczej tych, którzy (niezależnie od wieku) są w stałych związkach z pewnym stażem, którzy przywykli już do drugiej osoby i odpowiedzialności za nią. W każdym takim związku nieuchronnie nadchodzi moment, w którym trudno czymś siebie nawzajem zaskoczyć. Dla "Dwojga do poprawki", czyli małżeństwa Kay (Meryl Streep) i Arnolda (Tommy Lee Jones) z 31-letnim stażem, ten moment minął już dawno.

Najpierw wyprowadziły się dzieci, potem on wyprowadził się ze wspólnej sypialni. Każdy ranek wygląda podobnie - ona smaży mu dwa jajka i plasterek bekonu i przygotowuje kawę, on zjada śniadanie w towarzystwie gazety i wychodzi do pracy, umawiając się z nią na kolację o 18. Ona też idzie do pracy w sklepie odzieżowym, wieczorem razem zjadają kolację, ona zmywa, on zasypia przed telewizorem, w którym leci kolejny odcinek programu o golfie. Ale przychodzi taki dzień, w którym Kay dochodzi do wniosku, że ma dosyć.

 

Za oszczędności wykupuje tygodniową terapię małżeńską u specjalisty w odległym, idyllicznym miasteczku. Arnold nie jest zachwycony. Przyzwyczajony do swojego życia uparciuch wcale nie chce zmian. A Kay chciałaby, by znów byli małżeństwem. Arnold nie wie, skąd to "znów". Zrozumienie, czego im nawzajem brakuje, pod okiem słynnego terapeuty dr. Berniego Felda (Steve Carell w całkiem poważnej roli), zajmie im więcej niż tydzień.

Meryl Streep i Tommy Lee Jones z czułością i zrozumieniem wcielają się w swoich bohaterów. Równie wiele zrozumienia mieć będą dla nich zapewne widzowie z podobnymi doświadczeniami. W spokojnym filmie wiele par przejrzy się jak w lustrze. Może znajdą się i takie, którym on pomoże?

Więcej o:
Copyright © Agora SA