Czy biała bielizna może rozpalać?

Jak sądzicie, czy kolor kojarzony z niewinnością i bielizną ślubną może być sexy?

Znaczenie symboliczne bieli to czystość, niewinność, radość i mądrość. Kojarzy się nam z chrztem, komunią, ślubem oraz barwą koszuli apelowej. Poza świętami nosimy ją także latem, gdy jest gorąco, bo odbija promienie słoneczne i chroni przed przegrzaniem oraz spoceniem. Czy kolor traktowany tak wzniośle lub praktycznie może być zmysłowy ?

61,82 zł, stanik Róża Damaris (slubnabielizna.pl) 61,82 zł, stanik Róża Damaris (slubnabielizna.pl)  

Fot. bielizna Róża Damaris

Biała bielizna często jest traktowana jako zło konieczne - szybko się brudzi i niszczy. Jest najczęściej wybieranym wariantem kolorystycznym na ślub , za to na co dzień niekoniecznie, bo jest widoczna pod cienkimi materiałami, a w dzisiejszych czasach takie zjawisko to faux pas.

By rozpalić zmysły partnera lub po prostu poczuć się seksownie zazwyczaj wybieramy odcienie czerwieni, czerń lub głębokie fiolety i kobiecy róż. Czy te barwy faktycznie lepiej sprawdzają się w takich przypadkach, czy to stereotyp? Jeśli uważacie, że biała bielizna jest zmysłowa, to czy koniecznie musi być koronkowa, satynowa lub półprzezroczysta czy wysraczy prosty gładki model i odpowiednia atmosfera? Jakie macie upodobania? Komentujcie!

Czytaj dalej:

Fokus na: landrynkową bieliznę w odcieniach różu

Więcej o:
Copyright © Agora SA