Pierwsze skojarzenie: album ze zdjęciami z czasów młodości mojej mamy. Podobna kolorystyka, mocne desenie, klimat wczesnych lat 70. Wprawdzie w czasach PRL-u ciężko byłoby pewnie znaleźć tkaniny z nadrukami letnich owoców, to kolekcja Katarzyny Góreckiej przywołuje nostalgiczny klimat polskich miast.
Projekty z wiosenno - letniej kolekcji "Welcome to the Dollhouse" czerpią także inspiracje ze słodkiego stylu pin up - ołówkowe spódnice, krótkie topy, sukienki odsłaniające brzuch, a do tego jabłka, gruszki, cytryny i grochy.
W internetowym butiku Showroom znajdziecie ubrania z kolekcji Welcome to the Dollhouse - część z nich została przeceniona, więc jeśli marzycie o niepowtarzalnym elemencie garderoby, który wyszedł spod ręki młodej, zdolnej projektantki, odwiedźcie stronę butiku.