adidas Originals retro-running

Retro-running to styl projektowania odzieży i obuwia inspirowany latami 80 i 90, szeroko nawiązujący do stylistyki ubrań, w jakich profesjonalni sportowcy biegali 20-30 lat temu.

Ówczesny design oraz technologie wracają już od kilku sezonów do codziennego, miejskiego życia. Modele butów adidas Original s takie jak ZX, LA Trainer, Tech Super, Torsion Allegra czy SL72 nazywane sneakerami lub bardziej po polsku szuraczami, w każdym sezonie pojawiają się w nowych wariantach kolorystycznych, z wykorzystaniem różnych materiałów, ale zawsze tej samej technologii przy budowie podeszwy - najczęściej Torsion. Coraz bardziej popularne są także windbreakery, czyli znane wszystkim klasyczne wiatrówki adidasa szyte w górnej części w kształt rombu, z wszytym ściągaczem lub gumką na dole. 30 lat temu to był podstawowy ekwipunek każdego zawodowego biegacza. Dziś to podstawa dla szukających wygody w codziennym życiu.

Moc ZX-ów i klasyka LA Trainer

adidas jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek odzieży sportowej i klasycznej wszechczasów. Firma została założona w Niemczech w 1948 roku, a niecałe 50 lat później powstał jeden z najbardziej lubianych oraz  rozpoznawalnych produktów marki w kategorii retro-running. Mowa o modelu butów  ZX , który był przeznaczony do profesjonalnego biegania. Jak się okazało, jego przeznaczenie zmieniło się przez lata, ale model sam w sobie nadal ma się świetnie.

W 1984 roku było wiele kluczowych technologicznych przełomów, które zmieniły świat. W tym roku nastąpiło uruchomienie pierwszego komputera Apple, powstały pierwsze płyty CD-ROM oraz drukarki laserowe.  Właśnie wtedy adidas wypuścił nowa kolekcje butów ZX. Produkty zostały przygotowane tak, aby dopasować się do różnych biegów - długodystansowych, terenowych, ulicznych i sprinterskich.

Aby zwiększyć komfort biegania każdy model buta posiadał swój oryginalny styl. W bucie do biegania terenowego była zamontowana większa amortyzacja pod piętą zaś but do biegania po drodze miał miększą wyściółkę pod stopą. Po igrzyskach w 1988 roku kolekcja ZX powiększyła się oraz przeszła modernizacje technologiczną. Pierwsza innowacja jaka została wprowadzona to system Torsion, który do dziś służy do wspierania stopy w jej naturalnych ruchach skrętnych, pomaga w odpowiednim dopasowaniu buta do podłoża, umożliwia niezależne ruchy skrętne przedniej i tylnej części stopy, wspomaga szybkie dopasowanie buta do podłoża oraz zapewnia odpowiednie wsparcie dla śródstopia Następną bardzo ważną technologią, która została wprowadzona do modelu ZX jest Soft-cell, którego zadaniem jest amortyzacja pięty oraz  ochrona stawu skokowego przed uderzeniem.

Kolekcja okazała się hitem lat 80 i 90. Dzięki kolorowym wzorom oraz bardzo wygodnej konstrukcji adidas ZX stał się najlepszym przyjacielem biegacza ale również królem parkietów i ulic . Po ponad 20 latach ZX-y znów wracają, aby zadziwiać nas swoimi kolorami oraz nieść radość z codziennego użytkowania. Najbardziej lubiane modele z lat 80 i 90 zostały odtworzone w specjalnych motywach Weave, Animal, Camo i Patent . W dzisiejszych czasach nie zobaczymy już ich na zawodach, ale na ulicach i klubowych parkietach. adidas ZX stał się nieodłączną częścią naszej codziennej garderoby, w której mamy czuć się wygodnie oraz wyglądać modnie. Odwieczni fani modelu ZX, którzy pamiętają pierwszy egzemplarz ZX500 z 1984 roku uważają go za archetypową sylwetkę buta treningowego .

W 1984 roku obok ZX-ów pojawił się także zaprojektowany przez ekspertów adidas specjalnie na igrzyska w Los Angeles model LA Trainer. Przez kolejnych 10 lat LA Trainery wzbudzały uznanie nie tylko na bieżniach i torach, ale także na ulicach, idealnie wpisując się w streetowy styl. Zawsze produkowane z tego samego zamszu, z tej samej gumy, zawsze z tą samą technologią wspierania pięty i unoszenia jej do góry zyskały w latach 80' i 90' swoich oddanych fanów. Kilka sezonów temu model wrócił w blasku i chwale, doceniany przez dzisiejszych maniaków wygodnego obuwia miejskiego. To jest klasyk, który w kolejnych sezonach zyskuje nowe kolorystyki, pozostając jednak wiernym swojemu pierwszemu projektowi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.